sobota, 18 października 2014

Coca Cola

Tak jak obiecałam na ten post nie musieliście czekać kolejnego miesiąca :) Sukces tak wiem :) Moja poniższa bransoletka z logo Coca Coli jest bardzo długa i pracochłonna, ale efekt jest naprawdę fajny :) Co do samej Coca Coli to od kiedy noszę aparat nie piję napojów gazowanych.Nigdy nie widziałam różnicy po między Coca Colą i Pepsi dla mnie to jest to samo słodkie, ciemne, gazowane, dlatego zawsze kupowałam to co było tańsze...:)

A Oto efekty mojej pracy :3




Z logo Coca Coli mam też bluzę, kupiłam ją jeszcze przed wakacjami w C&A więc prawdopodobnie już takich nie ma :( ale co jakiś czas w rożnych sieciówkach pojawiają się ubrania właśnie z tym logo więc bądźmy czujni :) Zawsze jest też internet a tam można znaleźć wszystko pod warunkiem, że się niczego nie szuka, bo wtedy nic nie ma i zastanawiam się czy to ja mam takie wygórowane oczekiwania czy taka złośliwość przedmiotów martwych jest normalna...


(fot. J.B)






Jeżeli jest tu ktoś kto czyta mojego bloga od dłuższego czasu pewnie zauważył, że tą bluzę miałam na sobie już wcześniej i dokładnie było to w poście Zakopiańska gwiazda tylko na większości zdjęć jest ona zawiązana na moich biodrach  bo było ciepło :)

niedziela, 12 października 2014

Patronus & wielki come back!!!

Hej wszystkim :) po tak długiej nieobecności ciężko nawet zacząć... Nie było mnie z powodu lenia albo po prostu nie miałam czasu i to nie koniecznie z powodu nauki, której mam bardzo dużo. Bransoletki robiłam i robię cały czas, ew czasem mam dzień lub 2 przerwy, jeśli jakąś zrobię to zdjęcie publikuję na instagramie na którego zapraszam (zawsze oddaję lajki :) jeśli ktoś chce być na bieżąco :) Nie wiedziałam co napisać, to nie jest takie proste... Mój blog nie jest blogiem gdzie wystarczy wrzucić kilka fotek, ja muszę coś napisać, coś przekazać bo w sumie po to go założyłam... A po za tym kiedy miałabym wrócić do blogoswery jak nie po zwycięstwie Polski nad Niemcami w piłce nożnej, pierwszym w historii. Ci którzy są ze mną dłużej wiedzą, że jestem fanką "piłki kopanej" dlatego wczoraj byłam w euforii. Sercem byłam z Polską, ale rozum był za Niemcami... Jestem dumna z polskich piłkarzy, ale najbardziej z bramkarza, bo bronił naprawdę trudne piłki...

Kończę już z piłką nożną w tym poście bo większości z was to nie interesuje i przechodzę do bransoletki :) Napis "patronus" czyli forma pozytywnej energii, dobre wspomnienie przyjmujące postać zwierzęcia. W moim wypadku byłby to prawdopodobnie słoń :) A co jest twoim patronusem???

 

Jasnoniebieskie literki na czarnym tle wg mnie pasują do opisu tego czym był patronus i co mogliśmy zobaczyć w filmie :)

A tak z innej beczki mój POU wabi się PaTrOnUsIk :) jak ktoś chce mnie znaleźć to wie gdzie :)
wzór
Moje wszystkie bransoletki związane z Harry'm Potterem

klik







Takie z dzisiaj :)

Robię plakaty na otrzęsiny i jestem mniej więcej w tym momencie :) 


No to na dzisiaj chyba tyle :) mam nadzieję, że kolejny post pojawi się szybciej niż ten :)
instagram
ask.fm
tumblr
twitter