Carpe Diem- chwytaj dzień to taki barokowy odpowiednik naszego YOLO. Chodzi o to żeby cieszyć się życiem, żyć chwilą bo życie jest jedno i nikt nam nie zwróci tych zmarnowanych chwil... A jest ich bardzo dużo. Wystarczy policzyć ile godzin spędzamy z oczami wlepionymi w ekran telewizora, komputera czy smartfona i wcale nie jest to nam potrzebne do szczęścia, ale nic z tym nie robimy bo po co? Marnujemy za dużo czasu, jest to jedna z chorób XXI wieku, niestety...
Powiedzenie "Carpe Diem" odnosi się jednak do przyjemności i do korzystania z życia, zachęcało do udziału w zabawach i bankietach oczywiście jeżeli ktoś był bogaty bo biedota zawsze musiała pracować. Najdziwniejsze w tym haśle ludzi baroku jest to, że funkcjonowało ono równolegle z "Memento Mori" oznaczające pamiętaj o śmierci. Z jednej strony używaj życia a z drugiej pamiętaj o śmierci i tym Carpe Diem różni się od YOLO bo w dzisiejszych czasach prawie każdy szczególnie młody korzysta z życia nie myśląc o konsekwencjach...
Bransoletkę z napisem CARPE DIEM miałam zamiar zrobić jeszcze w kwietniu, ale tak wyszło, że dobrałam sobie złą czcionkę i jej nie skończyłam. Niedawno postanowiłam zrobić drugą i do wykonania tła użyłam cieniowanej muliny co dało naprawdę niesamowity efekt :)
Powiedzenie "Carpe Diem" odnosi się jednak do przyjemności i do korzystania z życia, zachęcało do udziału w zabawach i bankietach oczywiście jeżeli ktoś był bogaty bo biedota zawsze musiała pracować. Najdziwniejsze w tym haśle ludzi baroku jest to, że funkcjonowało ono równolegle z "Memento Mori" oznaczające pamiętaj o śmierci. Z jednej strony używaj życia a z drugiej pamiętaj o śmierci i tym Carpe Diem różni się od YOLO bo w dzisiejszych czasach prawie każdy szczególnie młody korzysta z życia nie myśląc o konsekwencjach...
Bransoletkę z napisem CARPE DIEM miałam zamiar zrobić jeszcze w kwietniu, ale tak wyszło, że dobrałam sobie złą czcionkę i jej nie skończyłam. Niedawno postanowiłam zrobić drugą i do wykonania tła użyłam cieniowanej muliny co dało naprawdę niesamowity efekt :)
Byliście może na na "Kosoglosie"? Ja byłam na maratonie i muszę przyznać, że dwie poprzednie części były lepsze... Teraz postaram się przeczytać książkę :) Był to nocny maraton w Heliosie w Galerii Rzeszów. Nocą galeria jest naprawdę niesamowita...
![]() |
Mamy dopiero listopad a dekoracje świąteczne już wiszą -,- |
![]() |
Więcej zdjęć na instagramie |
fajny blog :))
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do siebie : http://catchyname11.blogspot.com/
jej, jeszcze nigdy nie byłam w Galerii nocą *.*
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia :D
miałam iść na ten film :))
justsayhei.blogspot.com
Bardzo fajna bransoletka, motywacja na nadgarstku :)
OdpowiedzUsuńA zdjęcia super, w Krakowie też już w listopadzie jest świąteczny klimat..
http://foxyladyme.blogspot.com
Świetna bransoletka.
OdpowiedzUsuńhttp://miinikaa.blogspot.com/