piątek, 14 lutego 2014

Walentynki

Witam was kochani w ten walentynkowy wieczór :) Przepraszam za długą nieobecność, ale przez ostatnie 3 tygodnie naprawdę nie mogłam...
Przejdźmy do rzeczy- nie lubię walentynek, wg mnie są kiczowate :) Nie będę się rozpisywała o ich zaletach i wadach, bo to nie ma sensu, Na szczęście w mojej szkole nie było czegoś w stylu poczty walentynkowej, ale był koncert z tej okazji, szkoda, że tylko na jednej lekcji...


Nie przepadam za walentynkami, ale dzisiaj "zaopatrzyłam" się w drobne dodatki z serduszkami :)

 Bransoletka z mulny, zrobiona prze ze mnie :)


Kolczyki-serduszka <3 


 Bransoletka z koralików, również moje dzieło :)
Wszystko razem :)

Żeby wyznać komuś nasze uczucia naprawdę nie musimy czekać do walentynek :) Zróbmy to jak najszybciej...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz